sam tego chciał

Nadia zasypia
a właściwie zamiast zasypiać cały czas gada
– śpij już, Nadia! – niecierpliwię się
– nie wzdychaj tak, mamo!
– nie wzdycham tylko głęboko oddycham i odprężam się przy tobie…
– to super
– no nie wiem, tata się potem wścieka, że zasypiam z tobą, a nie z nim
– sam chciał dziecko!