niby syn, a jednak żmija

córka zatruła mnie piosenkami team x
więc chodzę po domu i śpiewam:
– “patrzą na mnie typy, kiedy wjeżdżam nowym lambo..”!
😀
i tak z piosenką na ustach idę włączyć pranie
syn wchodzi do łazienki za mną
ja (śpiewająco): “nie masz teamu, nie masz stylu, no a natsu oba ma!”
Kacper (z politowaniem): no. dokładnie, mamo…