parówki na wynos

dzieci w kąpieli
ogarniamy dom
Bob ma przygotować dzieciom kolację
wchodzi do łazienki
– czy dzieci będą jeszcze coś jeść?
dzieci w formie:
– taaak! ja będę jadła kompot! hahahha!
– nie, Nadia, teraz ja!!! a ja będę jadł pupkę! hahaha!
ojciec wznosi się na wyżyny wyrozumiałości swojej, a to nie jest wysoko 🙂
– może parówki?
– taaak! poprosimy parówki! ale na zimno! – przekrzykują się nawzajem
– taak! poprosimy dwie parówki na wynos! – składa zamówienie Kacper
– hahaha! na wynos! – wtóruje mu Nadia
Bob w milczeniu wychodzi z łazienki
– chuja! – ledwo słyszę po chwili z korytarza

:-))))

Dodaj komentarz