take it slowly

Nadia wstała
zaspana idzie do salonu, na kanapę, gdzie ja i Kacper od godziny wałkujemy Cartoon Network
ciągnie za sobą kocyk
gramoli się na kolana i przytula
“wciąga żółtko”
– cześć, Nadusiu
– czeeeść – przeciąga się
– robimy owsiankę?
– taaak
– z miodem czy z solą?
cisza…
– z miodem czy z solą?
cisza…
zerkam na moje dziecko, Nadia zapatrzyła się w okno…
– rybko? – delikatnie sprowadzam na ziemię
– myślę – z niecierpliwością odpowiada Nadia

Dodaj komentarz