rozmowa

  • cześć, mamo, jesteśmy! – przyszedł Kacper z kolegą Stasiem
  • dzień dobry! o, kalarepa! mogę? – Staś się zainteresował
  • pewnie, a ty, Kacpi?
  • bleeee!! – mój syn się nie zainteresował 🙂 no to we dwójkę ze Stasiem podjadamy na zmianę z talerzyka
  • o! a gdzie jest kalarepa, mamo? – szturchają się porozumiewawczo
  • Staś zeżarł dwa ostatnie kawałki?! – udaję zdziwienie i złość
  • hahaha!!! – śmieją się chłopaki
  • Stasiu! mogłeś mi zostawić kawałek! – znowu udaję. tym razem oburzenie
  • ale ciocia już zjadła kawałek!
  • skąd wiesz?
  • bo widziałem
  • Staś ma zawsze tak logiczne wytłumaczenia – Kacper z autentycznym podziwem patrzy na kolegę
  • a czasem bardzo nielogiczne – uzupełnia Staś
  • no. a czasem tak nielogiczne, że wydają się logiczne – dodaje Kacper
  • no. raczej takie logiczno – nielogiczne – ciągnie Staś
  • no.. – zamyśla się Kacper – a do czego my w tej rozmowie zmierzamy?

Dodaj komentarz