jedziemy z Nadią samochodem
Nadia każe mi przełączać stacje radiowe w poszukiwaniu fajnych kawałków
– o! to będzie fajne! – zaczyna się świetny kawałek
– nieee, mamo, nie znam tego!
– ale ja znam!
– to jest jakieś wycie!
– poczekaj, będzie fajne, mówię ci! – wystukuję rytm rękami na kierownicy i trochę podskakuję w fotelu kierowcy, bo to naprawdę fajny kawałek 🙂
Nadia spogląda na mnie z dezaprobatą:
– mamo, prowadź! od śpiewania i tańczenia jestem ja!