pomadka

zaraz po obiedzie Nadia wpada do kuchni
– mamo, dobrze mam pomalowane usta?
na usta umazane kalafiorem z bułką tartą dziecko nałożyło delikatny róż z brokatem
– Nadia, nie maluj się tą pomadką, najpierw trzeba umyć buzię, a potem dopiero się malować!
– pomadką?
– czy tam błyszczykiem!
– a co to jest pomadka?
– taki kosmetyk do malowania ust, jak błyszczyk
Nadia myśli….
– ty jesteś pomadka!
– ja???
– tak! bo: po- matka!

Dodaj komentarz