wchodzę do sypialni
– połóż się na chwilę, żono
– nie mam czasu
– no chodź…
no to idę
leżymy, przytulamy się
wchodzi Nadia:
– jezu! tylko się nie zjedzcie!
nieidealna matka idealnych dzieci i idealna żona nieidealnego meża
wchodzę do sypialni
– połóż się na chwilę, żono
– nie mam czasu
– no chodź…
no to idę
leżymy, przytulamy się
wchodzi Nadia:
– jezu! tylko się nie zjedzcie!