młody, starszy, rodzic

poranek
obudziliśmy się, ale jeszcze leżymy
przytulam Nadię w łóżku
Kacper zrobił mi kawę
leż obok nas na dywanie
gadamy
wchodzi Bob
– hejka, ziomeczki!
– ooo, tatuś! – Nadia się rozpromienia – a gdzie ty idziesz?
Bob jest ubrany w koszulkę, spodenki i getry piłkarskie
– młodzi sportowcy na start!
– łaaał! – Nadia jak zwykle podziwia tatusia
Kacper podnosi głowę z dywanu
– no. tylko, że ty nie jesteś młody.


Dodaj komentarz