Kacper przygotowuje się do dyktanda
ja dyktuję, on pisze
– “A Adam sanki ciągnie pod górę”
Nadia rysuje w pokoju
– co, mamo?
– A Adam sanki ciągnie pod górę – powtarzam
– o, to bardzo silny jest!
– albo? – wtrąca się mąż
– albo mięczak! – konkluduje Nadia
😀