dowód miłości

kwarantanna
dzieci już naprawdę nie wiedzą co ze sobą zrobić
biegają po domu i wymyślają niestworzone rzeczy
Kacper (ucieka przed Nadią): ja idę do mamusi!
Nadia: mamo, a gdzie ty jesteś?
ja: na antresoli
Kacper (wchodzi na górę): a co ty tu robisz?
ja: zakupy
Nadia (z dołu): mamo, Kacper mnie nie kocha!
ja: Kacper, czy ty nie kochasz Nadii?
Kacper (w swoim stylu): chyba trzeba być głupim, żeby tak myśleć!
Nadia (udaje, że płacze): nieee kooochaaa mnieeee!
ja (szeptem): Kacper, Nadia w ten sposób próbuje usłyszeć od ciebie, że ją kochasz
Kacper (szeptem do mnie): ok (głośno do Nadii): kocham cię, Nadusiu!
Nadia (z dołu): taaak?? no to to udowodnij!

Dodaj komentarz