wchodzę do swojej sypialni, Kacper szczerzy się do mnie z mojego łóżka
– co ty tu robisz?!
– będę patrzeć jak rozwieszasz pranie, a potem będę tu spać
– zmykaj do swojego łóżka!
– oj, mamo!
– zmykaj, bo jak cię tu tatuś zobaczy, to cię za uszy zatarga do twojego pokoju
– hi,hi,hihihi! to zostanę ile się da!