dzieci jedzą kolację
ja podśpiewuję piosenkę z dnia babci z przedszkola
– babcia, babcia to starsza dziewczynka,
która kiedyś miała usta jak malinka
mamę i tatę dawno wychowała…
Kacper: i tak sobie żyła, aż się zestarzała!
:-)))
nieidealna matka idealnych dzieci i idealna żona nieidealnego meża
dzieci jedzą kolację
ja podśpiewuję piosenkę z dnia babci z przedszkola
– babcia, babcia to starsza dziewczynka,
która kiedyś miała usta jak malinka
mamę i tatę dawno wychowała…
Kacper: i tak sobie żyła, aż się zestarzała!
:-)))