role zostały rozdzielone

jedziemy z Nadią samochodem
Nadia każe mi przełączać stacje radiowe w poszukiwaniu fajnych kawałków
– o! to będzie fajne! – zaczyna się świetny kawałek
– nieee, mamo, nie znam tego!
– ale ja znam!
– to jest jakieś wycie!
– poczekaj, będzie fajne, mówię ci! – wystukuję rytm rękami na kierownicy i trochę podskakuję w fotelu kierowcy, bo to naprawdę fajny kawałek 🙂
Nadia spogląda na mnie z dezaprobatą:
– mamo, prowadź! od śpiewania i tańczenia jestem ja!

obciach

rozmawiamy z Nadią:

-mamo, a puściłabyś mnie samą autobusem?
– ale jak?
– no, do szkoły
– ale przecież wiesz, że to niemożliwe. ten autobus nie jeździ koło nas
– no wiem, ale gdyby to było możliwe?
– no, puściłabym. a chciałabyś?
– no. ale sama trochę bym się bała…
– nie byłabyś sama! przecież Kacper jechałby z tobą!
– no wiem… ale pierwszy raz i tak bym się bała…
– no to pierwszy raz mogłabym pojechać z tobą!
– no co ty, mamo! to byłby obciach!

tylko bez spojlerów!

weekend, jesień = apfelstrudel
właśnie upiekłam
Nadia: mmm, ale tu pięknie pachnie!
ja: próbujemy? jaki kawałek chcesz? rożek czy ze środka?
Nadia: środek
ja: a ja rożek
zaczynam jeść jako pierwsza
ja: mmmm! przepyszny!
Nadia: mamo! nie spojleruj!



gtx, crv, pdf itd.

wchodzę do domu
na środku pokoju Kacper
i pięć pudeł 🙂
– o, widzę, że twój komputer przyszedł!
– taaak! mamo, zobacz! tata kupił mi GTXa!
czyli najlepszą kartę graficzną na świecie dostępną dla cywili!

dobrze, że nie jesteśmy jednostką wojskową! 😉

apetyt

Kacper odrabia zaległe zadanie z biologii
– mamo, pomóż mi!
– ale w czym?
– no tu: czy plemnik jest ruchliwy?
– tak – przełykam nerwowo ślinę
– a co jest składnikiem cytoplazmy?
– przynieś książkę! – tracę cierpliwość
– i?
– i przeczytaj cały rozdział o komórce zwierzęcej!
– cały???!!!
– tak! to są ważne rzeczy! powinieneś wiedzieć, z jakich komórek zbudowany jest twój organizm! a zwłaszcza powinieneś wiedzieć o plemniku, bo to dotyczy ciebie!
– taaak?
– no tak! co to jest plemnik?
– no….
– komórka rozrodcza męska!
– przerwałaś mi!
– przepraszam. no to proszę! co to jest plemnik?
– komórka rozrodcza męska – powtarza po mnie z szelmowskim uśmiechem
– Kacper!
– hahaha!
– ok. a jak się nazywa komórka rozrodcza żeńska?
– eeeee….
– komórka jajowa!
– no! wiedziałem!
– mhm….
i wtedy pomyślałam sobie, że skoro już tu jesteśmy…. to może to jest dobry moment, żeby porozmawiać o rozmnażaniu…. to chyba już ten czas…. no to do boju…
– komórka jajowa dojrzewa w organizmie kobiety raz w miesiącu. jedna. czasem dwie, wtedy….
– dobra, mamo, ale możemy nie rozmawiać o tym przy jedzeniu? straciłem apetyt…
😀 😀 😀

zdjęcia

przeglądam facebooka
– awww, Bob, zobacz!
– no, widzę: dziecko
– ale to jest dziecko twojej koleżanki!
– wiem. zdjęcie z wczoraj
– co??? skąd wiesz?
– z wczorajszego spaceru. dostałem wczoraj.
– ?????
– Magda, ja mam już całą galerię.
ja tych zdjęć tyle dostaję, że zastanawiam się, czy nie jestem, ojcem tego dziecka
😀

geografia po naszymu

leżymy wszyscy na łóżku w sypialni
dzieci szaleją, przewalają się po nas, wygłupiają i wrzeszczą
próbuję zaprowadzić jakiś porządek
i przy okazji trochę się z nimi pouczyć
Kacper ma jutro sprawdzian z geografii
– Kacper, uspokój się! jak inaczej nazywa się poziomica?
– eeee….
– waserwoga! – odzywa się najmądrzejszy na świecie ojciec
– poziomica na mapie, kołki! izohiksa!

z pokolenia na pokolenie

Bob: Kacper, kupujemy tego laptopa?
Kacper: taaaak!!!
Nadia: ja też chcę!
Bob: będzie wasz wspólny. no to chodźcie, pokażę wam, co wybrałem
biegną podekscytowani za Bobem
potem stają mu nad głową
i w oczekiwaniu lustrują zawartość jego biurka
Kacper: tato, co to? mogę to? – ogląda reklamowy firmowy gadżet
Bob: nie, to jest prezent dla klientów
Nadia: o! jaki piękny słonik! mogę, tato?
Bob: nie, to mój, dostałem go na szczęście
Nadia: no to daj mi, będzie z pokolenia na pokolenie
Kacoer: Nadia! ale tata jeszcze nie umarł!


cytaty i przysłowia

dzień wolny, trzeba nadrobić zaległości:
– Kacper, przypominam ci o lekturowniku!
– maaamooo!
– dwaj, dawaj, nie marudź!
– dobra – czyta wiadomość z mobi dziennika – narysuj Malalę, napisz informacje o o jej życiu, co najmniej trzy. napisz cytat z książki, który jest dla ciebie najważniejszy… eeee… ja nie wiem….
– nie wiesz, co to jest cytat?!
– wiem! na przykład: “nie z każdej mąki będzie chleb”
– o, super! ok, to jest cytat, ale też… – chciałam powiedzieć o przysłowiu
– o! albo taki cytat – przerywa mi Kacper – ten akurat mój:
” nie ma złych mam, są tylko złe emocje”

laurka

przeglądam facebooka
w oko wpada mi reklama z empiku:

  • o! muszę to sobie kupić!

Nadia przechodzi obok, więc od razu się interesuje 🙂
zerka mi przez ramię

  • co to?
  • taka książka, zobacz….
  • o czym? – literuje tytuł po cichu – nie, ty nie musisz!

i poszła 🙂