a ty się ubierz!

poranek
prysznic, kawa
nie zdążyłam się ubrać
więc biegam w majtkach po kuchni
siadamy z Bobem przy stole
dyskutujemy trochę o polityce
dość burzliwie
więc dzieci się budzą 🙂
Kacper pierwszy
wchodzi zaspany do kuchni
– cześć, tato!
– cześć, synu!
– a “mamo”?!! – oburzam się
-mamo, a ty idź się ubierz!

🙂


Dodaj komentarz