wena

– Magda! co ty robisz?! rzodkiewkę miałaś pokroić!
skruszona idę do kuchni
– chciałam coś napisać…
– miałaś mi pomóc! później napiszesz
– ale mam teraz wenę…  wena odejdzie, a mąż zostanie…
– o, żebyś się nie zdziwiła!
🙂 🙂 🙂

Dodaj komentarz