Bob: Kacper, kupujemy tego laptopa?
Kacper: taaaak!!!
Nadia: ja też chcę!
Bob: będzie wasz wspólny. no to chodźcie, pokażę wam, co wybrałem
biegną podekscytowani za Bobem
potem stają mu nad głową
i w oczekiwaniu lustrują zawartość jego biurka
Kacper: tato, co to? mogę to? – ogląda reklamowy firmowy gadżet
Bob: nie, to jest prezent dla klientów
Nadia: o! jaki piękny słonik! mogę, tato?
Bob: nie, to mój, dostałem go na szczęście
Nadia: no to daj mi, będzie z pokolenia na pokolenie
Kacoer: Nadia! ale tata jeszcze nie umarł!