Nadia wpada rano do naszej sypialni 
– mamo? 
– tak? 
– mogę się do ciebie przytulić? 
– pewnie, chodź 
– mamo? 
– a będziesz mnie zawsze przytulała? 
– zawsze 
– mamo, a będziesz zawsze? 
– będę 
– musisz być zawsze.  jak ciebie nie ma to wybucha cały świat. a ja pierwsza wybucham.  

