Kacper przepisuje stronę z książki, to kara za niereagowanie na polecenia matki, a co!
było trochę naburmuszonych policzków, trochę złości, trochę deklaracji braku współpracy
ale pisze
w końcu obwieszcza:
– maaamooo, skończyłem!
– super, chodź tu do mnie!
– tak?
– wiesz, dlaczego kazałam ci to pisać?
– wiem, bo cię nie słuchałem
– tak, a wiesz, że cię kocham?
– wiem. i tu masz pe-es ode mnie, możesz sobie zachować tą stronę, jak chcesz