Kacper w łóżku
kombinuje jak może, żeby jeszcze nie spać
– mamo, jestem głodny
– Kacper, nie wymyślaj
– głodny (żałośnie)
– przecież niedawno jadłeś kolację
– głodny…
(pauza – czas na myślenie)
– a chociaż wafelka ryżowego?
(pauza na rozwinięcie myśli, uzasadnienie, szantaż)
mamo, jakbyś mi dała dwa wafelki ryżowe (stawka wzrosła :-)) to bym był z ciebie tak szczęśliwy, że aż bym się w tobie zakochał. naprawdę.
to co? dasz?
dałam 🙂