ruja

pytam męża o lekarza, którego on zna, a ja jeszcze nie
– Bobie, a ten Iksiński to jak wygląda?
– nie spodoba ci się
– ej! ale skąd wiesz, o co pytałam? dlaczego tak do mnie mówisz?
– bo jesteś w rui
🙂

Dodaj komentarz