kładę Kacpra spać
– mamo, opowiesz mi bajkę?
– no, opowiem – mówię z ociąganiem, bo Kacprowi bajki trzeba wymyślać, kopciuszki i inne roszpunki go nie satysfakcjonują, poza tym są dla dziewczyn 😉 – a o czym?
– o smokach! – rozpromienia się
o rany!
– a potem o lego ninjago! – dokłada
jeszcze lepiej
– no, dobra, pewnego razu…
opowiadam, opowiadam
Kacper słucha, trochę mi podpowiada (zwłaszcza w bajce o lego ninjago), a na koniec ocenia:
– mamo, masz za bajkę 6+, a za podpowiadanie 5+
– dziękuję, a za którą bajkę?
– no, za tą o smokach masz tak 17 na 18, a za tą o lego ninjago masz 6 na 6
no. to chyba mogę w nagrodę napić się wina?