– Kacpi, pani z wf’u pyta, czy będziesz brał udział w zawodach pływackich?
– no dobra…
– a jaki styl wybierasz? dowolny, klasyczny czy grzbietowy?
– dowolny
– na 25 i 50 metrów?
– tak
– ok, zaraz napiszę do pani
– ok, mamo….
– super, pojedziemy razem, będę tam stała i oglądała całe zawody
– ok… mamo? ale nie będziesz taka, jak w tej bajce… mama, która krzyczy: “ten!! ten drugi od lewej to mój syn!!” bo mi zrobisz obciach!
😀