Kacper rozwiązuje zadania z matmy
Nadia uczy się tabliczki mnożenia
to działa przez chwilę
ale potem, jak zwykle, płynnie przechodzą w rozmowę towarzyską
– Kacper, bo ja bym chciała przyłapać św. Mikołaja w tym roku
– ale nie wolno go podglądać, bo nie przyniesie prezentów!
– no, ale jak schowam się za choinką…
– Nadia! jesteś już nauczona? – włączam się
– tak myślę!
– Nadia, ja już na własnej skórze przekonałem się, że “tak myślę” nie wystarczy – sprowadza ją na ziemię starszy brat