Kacper sprząta w swoim pokoju
robi miejsce na terrarium dla żółwia lądowego
co to ma go mieć 😉
znalazł kółeczko metalowe od kluczy
podaje mi na wyciągniętej dłoni
– czy zostaniesz moją żoną, mamo?
– jestem już zoną tatusia
– aaaa, no tak…
temat umiera śmiercią naturalną
ale z obrączką coś trzeba zrobić
Kacper zanosi ją do pokoju Nadii
i kładzie na stoliku
– ale to nie moje! – oburza się Nadia
– ale ja ci to daję, na zawsze – zapewnia Kacper
– aaa, dzięki
– proszę bardzo – Kacper wraca do swojego pokoju – sorry, że nie złota! – rzuca przez ramię w kierunku siostry 🙂