3 a.m. Kacper przywędrował do sypialni, pociąga nosem
– mogę z tobą spać?
– możesz. poczekaj, przyniosę chusteczkę
– co tak szumi, mamo?
– włączyłam czajnik
– po co?
– zrobię sobie kawę, bo muszę popracować
cisza.. zaspany głoś po chwili:
– nie rób sobie kawy w nocy, bo głowa się wtedy źle układa…