Nadia bawi się lalkami na stoliku w salonie
zrobiła tam już niezły bałagan
a teraz jest głodna
przychodzi do kuchni i robimy kolację
z talerzem wraca do salonu
Nadia: o nie!!!!
ja: co tam?
Nadia: nie chce mi się tego sprzątać!
ja: mmmhhh… – reaguję najmniej jak się da 🙂
chwila ciszy…
Nadia: dogadamy się jakoś?