Nadia robi danonki – lody
świergocze zadowolona:
– mamo, powiedz Kacprowi, że nie musi kupować lodów
– dobrze
– mamo, tak ten patyczek? dobrze?
– tak
– na środku?
– tak
– i teraz do lodówki?
– tak
– nie, mamo! do zamrażarki! tak?
– tak!
– mamo, powiedz Kacprowi, że nie musi kupować lodów
wtem moją cierpliwość szlag trafił
– sama mu powiedz!
Nadia zdziwiona nieruchomieje
ale zaraz wraca do formy
i komentuje z przekąsem MOIM TONEM GŁOSU:
– o, mama robi się niegrzeczna!