idziemy na spacer z Nadią i z Bobem  
po drodze mijamy ogródki działkowe  
– Nadia, popatrz tak wygląda orzech włoski! o jaaa, ale ktoś tam ma piękne hortensje!  ooo, a tu są mirabelki, chcesz spróbować? oooo, jakie piękne kwiatki,  takie kwiatki miała w ogródku moja babcia!  
– mamo, przestań już się tak zachwycać każdym kwiatkiem! – Nadia nie wytrzymuje
chwilę się ze mnie nabijają:   
– o , jaka piękna trawa!  
 – o, jakie piękne chwasty!  
nie zwracam na nich uwagi 🙂  
– nooo, myślę, że to mogłoby być moje hobby…   – rozmarzam się ja   
 – właśnie tego się obawiam…  –   obawia się mąż 🙂  
– a co to jest hobby? – sprowadza nas na ziemię Nadia   
–  to takie zajęcie albo czynność, która sprawia ci przyjemność i chcesz ją cały czas robić… – odpowiadam   
 – … choby gupi! – wpada mi w słowo mąż  🙂
 –   aaa, to dlatego się mówi “hobby”!!! – Nadia zapamięta już na zawsze 🙂  
