jutro dzień kobiet
Kacper chce kupić swojej dziewczynie bukiet róż, wysyłam Boba na rozmowę z synem, żeby mu przemówił do rozsądku 😀
szepczą w pokoju
Bob: Kacpi, jutro jest dzień kobiet
Kacper: wiem. tato, ja chcę jutro rano kupić kwiatki mojej dziewczynie
Bob: ok, a kupisz też dla mamy i dla Nadii? a ja ci popołudniu oddam kasę
Kacper: ok
Bob: tylko wiesz, tej dziewczynie to taką jedną różyczkę… będzie ok
Kacper: tak, wieeeem, dziewczyn nie można za bardzo rozpuszczać
Bob: no właśnie