w naturze… mamy ciągły ruch :-)

ferie w górach, dzieci zachwycone,
odpoczynek, relaks, nowe znajomości,
bawią się z nową koleżanką Julką
Julka na czworakach wybiega z czytelni
Kacper za nią:
– a co ty robisz?
– idę na polowanie!
– aha! ale wiesz, że tak w naturze to samiec poluje?

bo ci tak zostanie

Nadia przy myciu zębów
– mamo, a co to jest?
przykłada palec wskazujący do czoła i patrząc na niego robi zeza
– zez. nie rób tak, bo ci tak zostanie!
– palec mi tak zostanie?
– nie
– ufff!
🙂

nie ta rurka

Kacper w łazience
siedzi już dłuższą chwilę
w ciszy
nagle zaczyna się krztusić i okropnie kaszleć
– co tam się dzieje?! wszystko w porządku?
– tak, mamo, tylko połknąłem ślinę do tej rurki oddechowej!
🙂

rozmowa o poranku

  • dzień dobry, córeczko
  • dzień dobry, mamo, cmok, cmok, cmok
  • nie całuj mnie, jak wyciągam śpiochy [z oczu – dop. aut.]
  • a może umyjemy te oczy i śpiochy wtedy łatwiej wyjdą?
  • nie
  • wolisz tak na sucho?
  • tak
  • hmmm… też tak robiłam jak byłam mała.. ha, ha,  to oznacza, że na pewno jesteś moją córką!
  • nie. jestem taty córką.
    kurtyna.