– mamo, no gdzie to jest?
– na biurku, w komputerowym!
– nie ma!
– jest!
– nie widzę!
– bo jesteś slepą gogą
cisza, Kacper po namyśle:
– nie można tak mówić do swojego synka “ślepa goga”
na jednym wdechu
Nadia, oddaj mi tą gumkę, bo jak pójdę bez gumki do szkoły, to pani mi powie: “Kacper, dlaczego nie masz dzisiaj gumki?”, a ja powiem: ” Nadia mi zabrała”, ale wtedy będę musiał iść do pana dyrektora, a tam jest naprawdę nudno
:-)))
szantaż emocjonalny
Kacper w łóżku
kombinuje jak może, żeby jeszcze nie spać
– mamo, jestem głodny
– Kacper, nie wymyślaj
– głodny (żałośnie)
– przecież niedawno jadłeś kolację
– głodny…
(pauza – czas na myślenie)
– a chociaż wafelka ryżowego?
(pauza na rozwinięcie myśli, uzasadnienie, szantaż)
mamo, jakbyś mi dała dwa wafelki ryżowe (stawka wzrosła :-)) to bym był z ciebie tak szczęśliwy, że aż bym się w tobie zakochał. naprawdę.
to co? dasz?
dałam 🙂